Nieustannie poszerza się wachlarz możliwości naszych smartfonów. Służą do gier, oglądania filmów i seriali, komunikacji czy pracy. Czasami ich jedynym ograniczeniem okazuje się nieduży ekran.
Połączenie funkcjonalności smartfona z dużym ekranem telewizora może być bardzo użytecznym, ale też niezwykle wygodnym rozwiązaniem. Jak sprawić, żeby 6 cali nagle zamieniło się w 60? Oto kilka pomocnych wskazówek.
Współczesne telewizory pod względem łączności bazują na złączach HDMI. Za ich pomocą podłącza się do telewizora dekoder telewizji satelitarnej czy soundbar (w przypadku nagłośnienia alternatywą jest kabel optyczny). Przewodowe połączenie telefonu z telewizorem może być jedyną opcją dla starszych modeli. Jak zatem połączyć telefon z telewizorem przy pomocy złącza, którego próżno szukać w smartfonach? Oczywiście dzięki przejściówce. Dokładnie chodzi o MHL (Micro USB-HDMI) lub adapter USB-C na HDMI. W tym przypadku nad wejściem HDMI w telewizorze powinno widnieć logo MHL.
Konieczność połączenia kablem być może nie jest zbyt komfortowa, ale za to cechuje się prostotą i jest stosunkowo tania. Bez potrzeby instalowania dodatkowego oprogramowania można szybko wyświetlić obraz z telefonu na ekranie telewizora. Nie musimy także wybierać kolejnych liter za pomocą pilota, wystarczy wpisywać interesującą nas frazę na klawiaturze smartfona. Wadą takiego rozwiązania jest intensywne obciążenie, jakiemu poddawany jest smartfon. Przesyłanie dużych ilości danych obciąża procesor, pamięć oraz baterię.
Podobny sposób działania cechuje wejście Slimport. Wiele nowszych modeli smartfonów i telewizorów nie posiada jednak wymienionych wejść, dlatego w takich przypadkach pozostaje użycie aktywnego kabla lub połączenia bezprzewodowego.